Bubble tea to setki pustych kalorii. Jak cieszyć się jej smakiem bez obaw? (2025)

Bubble tea to dosłownie herbata z bąbelkami. Napój na bazie naparu herbaty z kulkami tapioki i innymi dodatkami powstał na początku lat 80. na Tajwanie i zyskał błyskawiczną popularność.

Boba tea można spróbować w modnych miejscach, takich jak deptaki i galerie handlowe. Za napój w wersji mini, który jest dostępny nawet w osiedlowych sklepach, trzeba zapłacić kilka złotych zamiast kilkudziesięciu. Można też przyrządzić bąbelkową herbatę samodzielnie, np. korzystając z gotowego zestawu dostępnego w internecie.

Bubble tea składa się z bazy herbacianej z zielonej herbaty, a także czarnej czy białej. Napój jest słodzony cukrem lub syropami smakowymi, wiele wersji zawiera też mleko.

Na dole kubka znajduje się kluczowy element, czyli perełki z tapioki. Powstają w specjalnym procesie z manioku, po czym są gotowane i suszone, a następnie przyrządza się z nich kulki do napoju. To ponowny proces gotowania z wodą, w którym miękną i zyskują żelową konsystencję.

Częstym dodatkiem do bubble tea są kostki lodu, ale niestety także bardzo kaloryczne produkty, jak bita śmietana, lody czy żelki, które dodatkowo podbijają liczbę kalorii w porcji takiego deseru. Jak pokazały analizy, kubek o pojemności ok. 475 ml dostarcza 200-450 kalorii.

Choć mogłoby się wydawać, że dzięki zawartości herbaty napój z bąbelkami z tapioki będzie zdrowy, jednak najczęściej tak niestety nie jest. Już same kulki mogą dostarczać do 160 kcal w porcji równej tylko 1/4 szklanki.

Z powodu wysokiej zawartości cukru nie można liczyć na korzyści ze spożywania herbaty, które dotyczą normalnie ochrony przed nadciśnieniem czy rakiem. Zamiast tego może sprzyjać nadwadze i otyłości, zwiększając zagrożenie chorobami rozwijającymi się na ich tle.

Z powodu zawartości herbaty bubble tea zawiera jednak pewne ilości kofeiny, które mogą sumować się i wywoływać objawy przedawkowania. Jako słodkie napoje nie powinny sięgać po nie osoby z zaburzeniami metabolicznymi, w tym cukrzyca typu 2.

Są też zagrożenia związane z sięganiem po bubble tea. Tak, jak inne słodkie napoje, najlepiej pić je bez przekraczania zdrowych limitów. Nawet i bez tego mogą sprzyjać pewnym problemom.

Przy spożyciu tapioki mogą wystąpić objawy alergii krzyżowej u osób uczulonych na lateks. Reakcja może być niebezpieczna dla życia. W suchej tapioce są też związki siarki, które działają jak silny alergen i mogą nie zostać całkowicie usunięte przy gotowaniu.

Częstym dodatkiem do tapioki jest też guma guar, która w nadmiarze może powodować zaparcia i reakcje jelitowe. Podobnie z kolorowymi barwnikami, które często nie są naturalnego pochodzenia.

Można jednak cieszyć się smakiem boba tea bez takich obaw, gdy starannie wybierze się składniki. Warto wybrać bazę z herbaty matcha, która jest najzdrowszym rodzajem zielonej herbaty. Można też wybrać wersję niebieską, jeśli kolor pochodzi od alg spirulina albo naparu z klitorii ternateńskiej.

Oprócz tego dobrze postawić na składniki bez dodanego cukru, jak kostki lodu i kawałki owoców. Z mleka lepiej zrezygnować, bo to dodatkowe porcje cukrów prostych. A jeśli jest taka możliwość, do słodzenia wybrać naturalny słodzik (np. stewię), syrop klonowy, miód czy syrop z agawy. Taki zestaw produktów zapewni najwięcej cennych związków i najmniej kalorii.

Źródła: